W związku z pandemią koronawirusa COVID-19 banki umożliwiły klientom spłacającym m.in. kredyty hipoteczne odroczenie rat kapitałowo-odsetkowych. Jednocześnie banki zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów hipotecznych. Nadal jednak warto starać się o wsparcie banku przy finansowaniu zakupu mieszkania czy domu. Dlaczego?
Kredyt hipoteczny w pandemii – zmiana polityki banków
Z raportu kwartalnego NBP „Sytuacja na rynku kredytowym” wynika, że banki już w III kwartale 2019 r. zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów mieszkaniowych i trend ten jest widoczny do dzisiaj. Powodem jest oczywiście kryzys związany z rozprzestrzenianiem się koronawirusa COVID-19. Aktualnie banki zwracają jeszcze większą uwagę na:
- Wysokość wkładu własnego, jakim dysponuje klient. Im wyższy wkład własny udało Ci się zgromadzić, tym lepiej. Niektóre banki (np. ING Bank Śląski, BOŚ Bank) wymagają m.in. 30 proc. wkładu własnego.
- Zdolność kredytową klienta (czyli zdolność do regulowania zaciągniętych zobowiązań) oraz jego historię kredytową. Na podstawie przeprowadzonej analizy bank ustala, jakie ryzyko wiąże się z udzieleniem kredytu danemu wnioskodawcy.
- Źródło dochodów i rodzaj umowy, na podstawie której klient świadczy pracę. Większość banków zaostrzyła wymogi dla osób prowadzących działalność gospodarczą i pracujących w oparciu o umowy cywilnoprawne.
Zdolność kredytowa wiąże się bezpośrednio z sektorem, w którym pracuje potencjalny kredytobiorca. W związku z wprowadzonymi w Polsce i na świecie ograniczeniami branże, które najbardziej ucierpiały na pandemii to: turystyka, hotelarstwo, gastronomia i transport.
Chociaż zaostrzeniu kryteriów przyznawania kredytów mieszkaniowych trudno zaprzeczyć, to dla wielu osób planujących zakup własnych „czterech kątów” może to być bardzo dobry moment na staranie się o środki z banku. Powody są dwa – mniejszy popyt na nieruchomości i tańsze kredyty hipoteczne.
Myślisz o zakupie mieszkania, ale nie wiesz, czy pandemia COVID-19 to dobry czas, aby złożyć do banku wniosek o przyznanie kredytu? Zajrzyj do naszego poradnika „Kredyt na mieszkanie – kiedy się o niego starać?”, w którym krok po kroku wskazujemy przesłanki, które świadczą o tym, że warto starać się o kredyt hipoteczny.
Tani kredyt na mieszkanie a pandemia – banki kuszą niskim oprocentowaniem
Mimo że kredyt hipoteczny w pandemii trudniej jest dostać, to jest on udzielany na atrakcyjniejszych warunkach. Jak wszystkie podmioty działające na rynku, również banki musiały dostosować się do aktualnej sytuacji gospodarczej. Aktualnie kredyty hipoteczne są rekordowo tanie – banki obniżyły:
- Wysokość oprocentowania. To jeden z kluczowych parametrów, na jaki zwracają uwagę klienci, porównując oferty banków.
- Wysokość dodatkowych kosztów ponoszonych przez klientów w związku z przyznaniem i obsługą kredytu.
- Wymagania względem korzystania z dodatkowych produktów oferowanych przez bank. Wciąż jednak możesz np. założyć rachunek bankowy, by zyskać dodatkowe obniżenie marży kredytu.
Ile aktualnie wynosi oprocentowanie kredytu hipotecznego? Wiele banków uzależnia wysokość oprocentowania kredytu hipotecznego m.in. od wysokości zadeklarowanego przez klienta wkładu własnego. W przypadku wkładu własnego na poziomie 20 proc. oprocentowanie kredytu mieszkaniowego wynosi średnio ok. 3 proc. w skali roku – jest ono rekordowo niskie.
Jeżeli zastanawiasz się, czy pandemia COVID-19 to odpowiednia chwila, aby starać się o kredyt na mieszkanie, to powinieneś pamiętać, że właśnie teraz możesz podpisać z bankiem umowę na wyjątkowo korzystnych warunkach. Formalności możesz przy tym załatwić online – większość banków wciąż rekomenduje kontakt zdalny.