Kupno mieszkania od dewelopera - poradnik cz. 1

Kupno mieszkania od dewelopera - poradnik cz. 1

Zanim przekonasz się, jak kupić mieszkanie od dewelopera i na co zwrócić przy tym uwagę, powinieneś zadać sobie pytanie, czy w ogóle warto wybrać taką drogę do swojego wymarzonego M. Po tym, co tu przeczytasz, obraz powinien ci się na tyle wyklarować, że decyzję podejmiesz świadomie i nie będziesz potem nękany wyrzutami sumienia.

Rynek pierwotny vs wtórny

Najlepiej szukać informacji u źródła, w tym przypadku u tych, którzy m.in. mają już za sobą kupno mieszkania – zarówno od dewelopera, jak i z tzw. drugiej ręki.

Okazuje się, że ponad połowa naszych rodaków, którzy nabyli swoją nieruchomość na rynku pierwotnym, najpierw szukała wymarzonego lokum na rynku wtórnym. (Takie wnioski znajdujemy w raporcie Kantar TNS – wyniku sondy – przygotowanym dla Otodom). Co ostatecznie sprawiło, że zdecydowali się zainwestować w nieruchomość „pod klucz”?

Nieużywane nie oznacza droższe

Oczywiście, cena zawsze gra rolę, nawet dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na bardzo dużo. Dlatego pewnie większość przymierzających się do zakupu mieszkania, aspekt finansowy mając na uwadze, sądzi, że nieruchomości deweloperskie – jako te pachnące nowością – są droższe dla kupujących.

Tu jednak niespodzianka – używane mieszkania potrafią więcej kosztować niż nowe, jak twierdzą np. obsługujący serwisy ogłoszeniowe. Potwierdza się to bowiem w konkretnych danych sprzedażowych, średnich cenach za metr kwadratowy mieszkania – te w przypadku lokum z drugiej ręki bywają nieraz nawet o 1800 zł wyższe niż u dewelopera. Taki rynek pierwotny okazuje się statystycznie tańszy np. we Wrocławiu, ale i w Krakowie czy Warszawie.

Lokum od dewelopera – pole do aranżacyjnych popisów

Biorąc pod uwagę, że do największych wad mieszkań z rynku wtórnego – na co wskazują respondenci – należą przestarzała technologia budowlana, zły stan techniczny budynków i najczęściej konieczność przeprowadzenia remontu, rynek pierwotny wygrywa nowością swoich mieszkań.

Dlatego nabywca, któremu nie zagraża perspektywa rychłego remontu, mający też świadomość, że to, co może ewentualnie „wyjść” nie z jego winy w użytkowaniu deweloperskiej nieruchomości, zostanie naprawione w ramach gwarancji, może się oddać z przyjemnością np. samodzielnej aranżacji wszystkich wnętrz. Dostosowanie lokum „pod klucz” do własnego gustu, potrzeb, wyczucia stylu czy innych szczególnych wymagań (gdy w rodzinie jest np. osoba niepełnosprawna ruchowo), jest kuszącym wyzwaniem. Podejmowanym nader często.

Mieszkanie „na wczoraj”? deweloper nie mówi „nie”

Zwłaszcza ten, który wybudował już swoją nieruchomość i może ci sprzedać nowe mieszkanie od ręki. Czas, jaki będzie cię dzielił od pierwszego wieczoru przy kawie we własnym salonie, zostanie w takim przypadku wydłużony o prace związane z wykończeniem poszczególnych pomieszczeń.

Ale z drugiej strony prawdą jest, że na używane mieszkanie możesz czekać krócej. Wtedy co prawda na wykończeniówce zaoszczędzisz, choć trudno uwierzyć, że nie będziesz chciał pomalować wnętrza po swojemu czy wymienić ceramiki i kafelków w łazience. A to już są dodatkowy koszt i czas.


Galeria

Ulubione ()
System CRM dla deweloperów OneButton